The Silent Ballet vol. 3

Bardzo cichy balet!

Składanka The Silent Ballet to rewelacyjny przegląd tego, co dzieje się w muzyce niezależnej, wydawanej głównie w netlabelach, małych oficynach lub własnym nakładem muzyków. Utwory  umieszczane na tej kompilacji są wybierane selektywnie, nie znajdziemy tutaj kompozycji przeciętnych. Cichy Balet jest podróżą przez ambient, elektronikę, idm, experimental, post-rock, post-metal, noise etc.

Trzecia część The Silent Ballet prawie w całości jest post-rockowo-instrumentalna. Artyści zaproszeni do udziału w tym przedsięwzięciu pochodzą z różnych stron świata, a każdy projekt przedstawia inną wizję grania tego samego gatunku lub pochodnych.  Być może ten kalejdoskop brzmieniowy wynika właśnie z różnic terytorialnych, a może kulturowych czy obyczajowych? Wszystko przefiltrowane przez doświadczenia artystów, których inspirują różne doznania. Ta mnogość możliwości spowodowała, że The Silent Ballet jest tak barwną serią wydawniczą. Zróżnicowanie kompilacji cieszy tym bardziej, że obecnie wiele zespołów post-rockowych ogranicza się do naśladowania stylu reprezentowanego przez m. in. Sigur Rós, Mogwai czy Radiohead.

Mr. Wednesday to zespół otwierający składankę. Ich utwór The Cargo Doors Have Requested Our Cooperation brzmi niezwykle ciepło, co w przypadku grania post-rockowego jest rzadkością. I nic w tym dziwnego, ponieważ są Australijczykami. Nastrój kompozycji jest podkreślony świetnymi partiami klawiszy. Questions in Dialect, reprezentanci Stanów Zjednoczonych, uraczyli nas art-rockowym On this Hand, który brzmi niczym powiew wiosny, a to za sprawą cudownych dźwięków fletu. Sumner Mckane kreuje ścieżkę dźwiękową, zatytułowaną Hello Harriet or Charlotte, We Love You, która rozwija się z ambientowego tła w akustyczne brzmienie gitar, romantyczne i nastrojowe. Mój faworyt – Jatun, jest propozycją dla fanów M83. Gęste brzmienie shoegaze, odrobinę hałaśliwe, ale nie na tyle, by przeszkadzało,  z wokalem ledwie słyszalnym, schowanym gdzieś w tle.

Apeiron Flux prezentuje psychodeliczny odcień post-rocka. Mroczny wstęp utworu przeradza się w nostalgiczą opowieść, która wciąga jak film kryminalny trzymający w napięciu. Oblicze eksperymentalne ukazuje Roncatto Braathen, który poprzez fuzję mglistego  i zgrzytliwego wydźwięku gitary oraz elektroniki, powoduje w słuchaczu wrażenie jakby przebywał w jakimś niedostępnym miejscu na Ziemi. Utwór pt.  DEA duetu The American Dollar to eliksir dla duszy – zachwycający, wprawiający w pozytywny nastrój. Emocjonalna elektronika łączy się z lekkimi bitami, dalej słyszymy gitarę,  smyczki, które nagle wybuchają, powodując euforię - utwór znakomity.

Nie warto zachęcać z osobna do każdego utworu, ponieważ cała płyta jest warta tego, by zatopić się  w cichym balecie dźwięków.

Składanka jest wydawana przy współpracy serwisu The Silent Ballet oraz netlabelu Lost Children. Warto zwrócić uwagę również na przepiękną szatę graficzną serii.

Trzecia część kompilacji ukazała się 2007, do pobrania ze strony The Silent Ballet.

Download
Tekst dla http://magnetoffon.info/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz